Już po raz trzeci, w rocznicę nadania patrona parafii św. Jana Pawła II spod kościoła wyruszył Rajd Rowerowy śladami św. Jana Pawła II po Podhalu. Również w tym roku naszą szkołę reprezentowała grupa uczniów , tym razem wszystkich czterech klas piątych , wraz z przedstawicielami grona pedagogicznego / ksiądz wikariusz Jarosław Sachaj oraz Piotr Jarząbek - nauczyciel wychowania fizycznego /. Z kolei uczniów SP 11 w tegorocznym rajdzie rowerowym reprezentowali : Zuzanna Malik , Adrian Sołtys , Dominik Zwijacz z kl. 5a , Wiktoria Wsół i Michał Regiec z kl. 5b , Aleksandra Guzik i Karol Luberda z kl. 5c i Kacper Przędzik z kl. 5d.
Tradycyjnie już rajd poprzedziła msza św. odprawiona przez ks. Jarosława , a także wszyscy uczestnicy otrzymali błogoslawieństwo z rąk ks. proboszcza Jana Karlaka za pomyślny przebieg rajdu.
W tym roku do wyboru były trzy trasy , najdłuższa z nich wiodła jednak dalej niż podhalańskimi drogami. Sześć osób spośród ponad 50 uczestników ruszyło w trasę wiodącą przez Kalwarię Zebrzydowską i Wadowice. W sumie przez dwa dni rajdu rowerzyści przejechali ponad 200 km. Ci , którzy zdecydowali się na dwudniowy wariant rajdu , w pierwszym etapie dojechali do Kalwarii Zebrzydowskiej , również ważnego miejsca w życiu św. Jana Pawła II. Nazajutrz w Wadowicach mieli wiele szczęścia , bo dostali się do nowego Muzeum Papieskiego , dopiero co otwartego w przededniu kanonizacji św. Jana Pawła II., po zaledwie godzinnym oczekiwaniu. Według ich relacji , obiekt robi niesamowite wrażenie i choćby dlatego warto było jechać 100 km w jedną stronę , by go zwiedzić.
Z kolei nasza najmłodsza , dziecięca grupa miała do pokonania najkrótszą ok. 20 km trasę , która rozpoczęła się spod Kościoła , następnie ulicami Szaflarską, Podtatrzańską i Gen. Sikorskiego , poprzez kładkę na Białym Dunajcu , dotarliśmy całą grupą na lotnisko . Tam , w miejscu , gdzie przed 35 laty Ojciec Świety spotkał się z góralami , pomodliliśmy się przy pomniku Naszego Papieża i każda z grup udała się rowerami na przez siebie wcześniej obraną trasę.
My pojechaliśmy w kierunku ronda i ulicy Jana Pawła II , ul. Waksmundzką na nowy most , dalej Bulwarową , Przywodziem dojechaliśmy do ul. Św. Anny i skręciliśmy w kierunku ul. Grel. Tam , na końcu miasta , zrobiliśmy krótki odpoczynek i wyruszyliśmy dalej w kierunku Ludźmierza . I tu spotkała nas niespodzianka. Najpierw grad , a potem lekki deszczyk nas pokropił. Na szczęście zdążyliśmy przed ulewą dojechać do Sanktuarium Matki Bożej. Tu zrobiliśmy sobie dłuższą przerwę w oczekiwaniu na ustąpienie deszczu, nie zapominając oczywiście o modlitwie. To tu przecież w Ludźmierzu w Kościółku W.NMP , w roku 1997 , modlił się Ojciec Święty Jan Paweł II wraz z całą rzeszą wiernych do Matki Boskiej Ludźmierskiej , odmawiając Różaniec.
Następnie juz przy świecącym słoneczku i lekkim " wiaterku " wyruszyliśmy w kierunku Nowego Targu .Jadąc wzdłuż potoku Czarny Dunajec dotarliśmy do ul. Ludźmierskiej i dalej ścieżką rowerową biegnącą z Zaskala przez las dojechaliśmy do ul. Krakowskiej. Nastepnie ul. Podtatrzańską i Oś. Witosa dobrnęliśmy do celu , czyli Kościoła Św. Jana Pawła II na Równi Szaflarskiej. Tam czekała na nas , uczestników rajdu , rozpalona watra , przy której mogliśmy upiec sobie smaczne kiełbaski i napić sie gorącej herbatki. I na zakończenie , przy pożegnaniu , obiecaliśmy sobie , że znów spotkamy sie za rok , na kolejnym już IV Rajdzie Papieskim.
|