W dniu 21.05.14 wybraliśmy się na wycieczkę do Kopalni Soli w Wieliczce. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od zejścia w dół po kilkuset schodach. Nogi bardzo bolały, ale wiedzieliśmy, że tam na dole czeka na nas przygoda. Nasz przewodnik przywołał swoich pomocników, którym przydzielił zadania do wykonania. Przemieszczaliśmy się pomiędzy skalnymi korytarzami wychodzącymi do komór pełnych wspaniałych rzeźb solnych. Towarzyszyła nam niesamowita oprawa multimedialna. Dowiedzieliśmy się, jak ciężka była i jest praca górników pracujących pod ziemią. Zeszliśmy troszkę niżej, a tam spotkaliśmy śpiącego Soliludka. Oj! Musieliśmy głośno krzyczeć, żeby go obudzić. Soliludek zaprowadził nas do komory pełnej krasnoludków. Przez kaplicę św. Krzyża doszliśmy do kaplicy św. Kingi. Kaplica ta zrobiła na nas ogromne wrażenie. Ruszyliśmy dalej, a tam zaczaił się nad nami-  Solizaur - wielki i groźny stwór! Bardzo podobała nam się również komora Barącza z jeziorem solankowym. Idąc dalej pojawił się znienacka Skarbnik. Sprawdził wykonane przez nas zadania. Dwóch pomocników Skarbnika znalazło w soli pierścień, więc można go było wręczyć królewnie, która - jak się okazało - była z nami. Skarbnik z Soliludkiem długo prowadzili zabawy z uczestnikami wycieczki. Na koniec dostaliśmy pamiątkowe lizaki oraz dyplomy. Później wyjechaliśmy windą na górę. Na powierzchni czekały na nas bogato zaopatrzone sklepy z pięknymi pamiątkami. Do Nowego Targu wróciliśmy bardzo zmęczeni, ale równie zadowoleni.